przeprowadzka

Uff.. po wielu komplikacjach w końcu udało się! Dnia 2 grudnia 2010 roku zamieszkaliśmy w Pasikoniach :)
Domek został już też szumnie nawiedzony przez liczne grono naszych przyjaciół i znajomych włącznie z reprezentacją Hiszpanii :)
Poniżej kilka zdjęć - z reszty pomieszczeń na razie fotek nie robimy - tam poza bałaganem nic innego nie widać :)

Ocieplenie i inne

Kilka słów o obecnym stanie rzeczy.. Jak zwykle nasze plany są tylko naszymi planami - Budowlańcy mają swoje :) Czekamy zatem na łazienkę i kuchnię - bez tego ani rusz. Dziś natomiast zakończono ocieplenie domku oraz uruchomiono kotłownię. 19 listopada zakończyliśmy definitywnie malowanie! Poniżej kilka zdjęć z różnych miejsc..

plany do 19 listopada

Nasze plany są następujące: wstawić kocioł co by było już w domu ciepło i przykleić styropian na zewnątrz co by te ciepło za bardzo nie uciekało. Poza tym dom w połowie jest już pomalowany więc trzeba malowanie skończyć. Od tego tygodnia robotnicy mają zacząć robić łazienkę (na razie tylko na dole) a potem kuchnię (meble już zamówione). Na górze podłoga już wycyklinowana i raz olej położony - trzeba położyć jeszcze drugą warstwę. Czekamy jeszcze na drzwi ale te się robią i pewnie dopiero w grudniu dojadą.. A to wszystko po to aby móc przed 19 listopada zrobić przeprowadzkę! A nowe mieszkanie również oblać na parapetówce :) Uff, dużo pracy..

schody

Mamy już schody - piękne i dębowe! Brakuje jeszcze barierek i wykączenia ale po drabinie już nie trzeba wchodzić :)

podłoga parter

Powoli rośnie nam podłoga na dole.. Na zdjęciu świeżo położone płytki w przedpokoju.

Tu kawałek holu i kuchni:

A tu kuchnia:

I garaż:

podłoga na piętrze

Nasza drewniana podłoga położona! To nie koniec jeszcze pracy nad nią ale podwalina leży:) Położenie zajęło 4-osobowej ekipie ok 2,5 dnia - w miarę szybko.

parapety

Parapety w części już zamontowane. W pokojach dębowe przyjechały z Elbląga a w pomieszczeniach technicznych z konglomeratu z Sochaczewa.
Wokół domu też zmiany - podjazdy gotowe do wyłożenia kostką.
Tata z Kubą zwieźli również terakotę - brakuje tylko do łazienek.
Od jutra zaczną się prace na piętrze - podłoga!!! - materiał na razie czeka w salonie.

stryszek

Uff..już prawie koniec prac na poddaszu. Na zdjęciach widać już strych oraz sufity w sypialniach. Czekamy na zakończenie tego żmudnego etapu budowy i zabieramy się już sami za gruntowanie ścian, sufitów i podłóg aby potem pomalować a na podłogi położyć glazurę i panele (na parterze). Pod koniec września Pan zacznie robić schody. A w październiku mamy umówione ocieplenie i tynkowanie budynku z zewnątrz. A pamiętacie nasze meblowe znaleziska? Na nie też nadszedł czas - wymagają gruntownej renowacji - efekt na zdjęciu.

oczyszczalania, sufity i inne

Nasz majster do serca chyba wziął sobie ten listopad :) Poza ocieplaniem dachu a pracy jest dużo, zamontowano nam oczyszczalnię ścieków! Ponadto, trwają prace wokół domu - wiata samochodowa, taras, wiata na drewno oraz podjazy - drogi komunikacyjne :) Kupiliśmy też już nasze pierwsze płytki - glaura do kuchni (niebieska).

Oczyszczalania:

Wiata i ocieplenie dachu

W Pasikoniach lato trwa.. a na budowie trwają prace :) Robotnicy zabrali się za ocieplenie dachu i sufity na poddaszu. Na zewnątrz natomiast robią wiatę na samochody. Niestety ekipę trzeba ciągle poganiać :( W listopadzie planujemy przeprowadzkę!
I mała niespodzianka- zamieszkały u nas nowe zwierzątka :)

piec kaflowy gotowy!

Nasz piec jest już gotowy. Teraz czeka nas wielotygodniowe suszenie no i podziwianie :) Na zdjęciu również pierwsze rozpalenie.

piec kaflowy

Przyszedł czas na budowę "serca" domu. U nas będzie to piec kaflowy. Początki budowy wyglądają zachęcająco..